Archiwum bloga

poniedziałek, 21 czerwca 2010

Hej dzisiejszy dzień, jak nikt nie chciał zerwać się z techniki, której i tak nie było. Po lekcjach do mariczki, wyjadanie całej lodówki, ciasteczka z syropem klonowym, super słodka stopiona czekolada, szajska viva, pawełek, któremu coś się w główce przestawiło i bawił się mieczem, biczem, czymś koniopodobnym, grami na psp, zestawem 'labolatorium kryształów' itd., andrzej, ale ty jesteś klawy, podziwiam cię. Adrian - malarz, fotograf, piosenkach, tancerz, aktor, przyszły projektant wnętrz no i ten jego japoński.
Później nasze cudowne focie, jakiś gość, który sikał ze śmiechu jak robiliśmy zdjęcia, super zdjęcia, przy których niektórzy mogli stracić życie i pan pedofil, który 'nie ma nic przeciwko, że tam sobie siedzimy, ale zaczyna się martwić o nasze zdrowie', a potem machał nam przez okno i powiedział 'do widzenia'.
Po dziesiejszym dniu mogę powiedzieć, że jest niemalże fajnie..

Inteligentna notka, inteligentne zdjęcia, no bo jakby inaczej

2 komentarze: